Nazywam się John Cyr. Zostałem opublikowany na Sober Nation w czerwcu 1014 roku. Moja historia dostała tysiące odsłon i byłem tak zainspirowany wszystkimi komentarzami, które czytałem. Zapytałem Sober Nation, czy mogę opublikować aktualizację, ponieważ jest coś, co muszę powiedzieć. Możesz przeczytać moją oryginalną historię tutaj.

Naprawdę chciałbym mieć szczęśliwszą historię do podzielenia się, być może bardziej inspirującą. Ale jeśli może ona pomóc komuś, kto traci wiarę w program, Boga lub innych członków i zaoszczędzić im całego mnóstwo bólu, to niech tak będzie.

Udało mi się osiągnąć 38 miesięcy czystości. Wybrałem, żeby się napić. Powiedziałem wybrałem, ponieważ nawrót był wyborem. Pozwoliłem, by moje ego wzięło górę. Nie pamiętam, żebym wspominał o tym w mojej historii, ale w tym czasie byłem zaręczony z cudowną, kochającą, cierpliwą i troskliwą kobietą, która teraz jest moją żoną.

Chciała schudnąć przed ślubem w czerwcu 2015 roku, więc wziąłem to na siebie, aby schudnąć całkiem sporo samemu, aby wspierać i inspirować ją do tego również. Odłożyłem spotkania na bok, chodziłem raz na 2 tygodnie, ledwo rozmawiałem z moim sponsorem, przestałem oddawać nowicjuszom i cały czas spędzałem na siłowni, sam.

Skończyło się na tym, że straciłem około 95 funtów i skończyłem z ciałem, które było ponad wszystko, co można sobie wyobrazić lub co myślałem, że mogę osiągnąć. 30 lat z sześciopakiem i ciałem, które chciałbym mieć w college'u. Myślałem, że jestem skromny, ale nie wiedziałem nic o pokorze.

Na zewnątrz wyglądałem na szczęśliwego, ale w środku byłem zgniły. Zamiast motywować ją, zrobiło to dokładnie odwrotnie i skończyło się na tym, że miałem do niej o to pretensje. Nienawidziła sposobu, w jaki uwaga zwróciła się na moją utratę wagi, a nie jej. Nienawidziła spojrzeń, które otrzymywałam od innych dziewczyn lub miłych słów od przyjaciół i oddalałyśmy się od siebie. Inne kobiety zaczęły zwracać na mnie uwagę i w pewnym sensie mi się to podobało. Miesiąc przed ślubem, mój szef w restauracji, w której pracowałem, poprosił mnie o pracę na zmianę w barze na wieczór panieński. Tej nocy dostałem więcej niż się spodziewałem.

Czułem się jak Dan Bilzerian. Wszystkie dziewczyny mnie kochały, zarobiłem śmieszną ilość napiwków i w końcu dostałem zastrzyk tequili. Czułem się winny z powodu moich uroczych, egoistycznych i granicznych niewłaściwych zachowań dla zaangażowanego faceta i po prostu powiedziałem "F@#$ to!" . Wziąłem strzał.

Czułem ciepło w całym moim ciele, moich żyłach. I na tym się zatrzymało. Następnego dnia, po pracy nalałem sobie dwa drinki. Dzień później nalałem sobie cztery. Dzień później poszedłem na spotkanie mojej grupy domowej i siedziałem w ciężarówce płacząc. Wiedziałem, że nawaliłem. Choroba powiedziała mi, że nie jest tak źle i że powinienem powiedzieć o tym mojej narzeczonej po ślubie. Ale nie zrobiłem tego. Zabrałem swój brelok dla nowicjuszy, ku zdziwieniu współtowarzyszy, zwłaszcza po takim czasie. Wróciłem do domu, usiadłem z narzeczoną i powiedziałem jej, co zrobiłem. Nie była nawet zaskoczona, wiedziała o tym.

Moje zachowania przez ostatnie miesiące mówiły same za siebie. Zapytała, czy ją zdradzałem, a ja odpowiedziałem przecząco. Zapytała mnie, co zamierzam z tym zrobić, a ja powiedziałem jej, że się pozbieram. Pobraliśmy się w następnym miesiącu i był to najszczęśliwszy dzień w moim życiu, a ja nie zamierzałem pozwolić, by choroba mnie pokonała.

Będę z tym szczery. Kiedy to piszę, mam 222 dni czystego życia i droga do wyzdrowienia była trudniejsza niż kiedykolwiek. Wróciły te wszystkie wady charakteru.

Wyrządziłem wiele krzywdy wokół mnie, nigdy nie wyobrażałem sobie, że można tak bardzo zranić będąc trzeźwym lub czuć się tak złym i urażonym. Te wszystkie miesiące prowadzące do nawrotu wyrządziły pewne szkody w moim zdrowieniu, w mojej wierze, w mojej rodzinie. Mam bardzo trudny czas na znalezienie tej iskry, którą czułem w moich pierwszych miesiącach kilka lat temu. Szczerze mówiąc, czuję się okropnie i zagubiony. Zyskałem całkiem sporo wagi z powrotem i odłożyłem plany fitness za mną na jakiś czas. Wolę pracować nad duchowymi aspektami mojego życia i powrotem do podstaw; uczciwości, otwartości i dobrej woli.

Zaczynam terapię zarządzania gniewem w centrum dla mężczyzn na początku stycznia i znalazłem nową grupę domową i jestem zdeterminowany, aby odzyskać moje życie, szczęście i wiarę.

Fake it till you make it, książka mówi i to jest gdzie jestem w tej chwili. Jestem wdzięczna za historie, które zamieszczacie i wszystkie pozytywne wiadomości w komentarzach. Wdzięczny za drugą szansę. Nauczyłem się wielu rzeczy, twardej drogi, jak zwykle, ale nauczyłem się. Mam tylko nadzieję, że jeśli ktokolwiek czytający, który zaczął się zadufany, leniwy i zwlekający z odzyskaniem, może zobaczyć, że nawet kilka drinków, kilka flirtów, kilka pominiętych spotkań może zrobić całą lotta szkodę dla twojej duszy ORAZ rodziny.

Powiedziałem w mojej ostatniej historii, że dzień, w którym patrzę w lustro i myślę, że nie mam już nic do roboty, powinienem dostać nowe lustro. Jeśli twoje lustro zaczyna być zamglone, wyczyść je i to szybko. Nie czekaj aż roztrzaska się na milion kawałków, bo uwierz mi, ciężko je pozbierać.

Jestem po prostu wdzięczny, że mam nowe lustro i mogę wreszcie zacząć widzieć wyraźnie. Nazywam się John Cyr i jestem zdecydowanie uzależniony. Dzięki każdemu z was.